Informacja to nie wszystko

Katarzyna Mikołajczyk

09 września 2015

Przeczytasz w 3 minuty

Czy umieszczenie dowolnej informacji na temat gminy na stronach internetowych pozwala twierdzić, że gmina jest otwarta? Tim Barners-Lee, jeden z twórców sieci www jaką obecnie znamy wyróżnia 5 poziomów otwartości danych:
  1. Dokument
Treść jest dostępna w Internecie na otwartej licencji, w postaci najczęściej pliku PDF, z możliwością przeszukiwania.
  1. Tabela
Dane są ustrukturalizowane – najczęściej w tabeli – i udostępnione najczęściej jako plik PDF (taką tabelę można za pomocą dostępnych internetowych narzędzi zamienić w tabelę z punktu kolejnego)
  1. Otwarta tabela
Dane nie tylko są ustrukturyzowane ale także udostępnione w edytowalnym formacie (np. *.xls, *.csv)
  1. Otwarte, aktualne dane
Dane mają wszystkie elementy z punktu trzeciego, ale dodatkowo jest możliwe ich linkowanie gdziekolwiek w sieci, podane jest źródło danych, możliwe jest automatyczne importowanie danych do innych serwisów.
  1. Otwarte, aktualne, połączone dane
Ostatni poziom otwartości danych daje użytkownikom nie tylko dostęp do aktualnych, otwartych, przeszukiwanych danych, ale także linkuje do innych otwartych zbiorów danych pozwalając na poszerzanie wiedzy. Podsumowując: samo zamieszczenie pliku z informacjami w Internecie jest jedynie spełnieniem pierwszego z pięciu poziomów otwartości. Warto umożliwiać mieszkańcom, przedstawicielom biznesu, studentom czy organizacjom pozarządowym na korzystanie z kolejnych poziomów otwartości.   Jakie są korzyści i wyzwania dla gminy z takiego postępowania? Poziom 1 i 2 są łatwe do publikacji i praktycznie nie wymają dodatkowego czasu. Poziom 3 otwartości może wymagać przekonwertowania danych, jednak większość programów komputerowych bez problemów pozwala na zapisywanie plików w formatach typu *.csv Poziom 4 otwartości wymaga zaplanowania sposobu publikacji danych w Internecie (chociażby nazw plików, które powinny być stałe) oraz poświęcenia odrobiny czasu na zaprezentowanie (także graficzne) danych. Ale jednocześnie pozwala na ponowne wykorzystanie informacji, także wewnątrz urzędu. Poziom 5 daje możliwość pełnego przeszukiwania danych i odnajdywania ich za pomocą przeglądarek internetowych, z drugiej strony wymaga zaangażowania środków, aby linkować do innych baz danych i otwartych informacji (a także sprawdzać aktualność linków – gdyż źródło do którego linkujemy mogło zmienić strukturę strony i linki nie prowadzą już do właściwych stron) .   Czy tego typu otwartość jest możliwa w Polsce? Tak. I skorzystają na tym nie tylko gminy, ale i sami mieszkańcy, którzy będą wiedzieć co się dzieje w ich otoczeniu. Skorzystać może także biznes, start-upy, projekty naukowe, prace badawcze i uzasadnienia wniosków pisanych przez organizacje pozarządowe.   A o jakich danych mówimy? Wszystkich, jakie posiada gmina: wykaz licencji na taksówki, licencji na sprzedaż alkoholu, wydanych kart wędkarskich, kart parkingowych, ewidencji instruktorów jazdy; rejestru uchwał, zarządzeń, interpelacji, zapytań o dostęp do informacji publicznej; gminnej ewidencji zabytków; wykazu nieruchomości na sprzedaż, pozwoleń na budowę, dotacji przekazywanych organizacjom pozarządowym; katalogu książek, audiobooków, filmów, wykazu dotacji przekazywanych szkołom, rejestru umów, wykazów zgromadzeń, zgłoszonych robót w pasie drogi, decyzji administracyjnych z dziedziny architektury, wykazu targowisk, rejestru zgód na wycięcie drzew, itp.
  Materiał na podstawie: 5-star open data