Personal Democracy Forum 2014: relacja z pierwszego dnia konferencji

27 marca 2014

Przeczytasz w 3 minuty

W Warszawie dwa tygodnie temu odbyła się konferencja Personal Democracy Forum organizowana przez naszą Fundację oraz Personal Democracy Media. W tym roku na konferencji zebrało się kilkudziesięciu przedstawicieli organizacji pozarządowych z krajów Europy Środkowo-Wschodniej zaangażowanych w sprawy regionu. Rozpoczynamy cykl relacjonujący spotkanie.  W tym roku po raz drugi inicjatywę wspiera Omidyar Network oraz Open Society Foundation. Stephen King, przedstawiciel Omidyara w swoim krótkim wystąpieniu otwierającym pierwszą sesję plenarną zwrócił uwagę na istotną rolę Internetu w dzisiejszym świecie. Wskazał na jego atrybuty, które wymagają naszej wzmożonej ochrony, przypominając, że "Internet powinien być otwarty, ogólnodostępny, niecenzurowany". Zdaniem Kinga cele te mogą być zrealizowane dzięki wspólnemu działaniu takich organizacji jak Omidyar Network, która wspiera inicjatywy na rzecz poprawy dostępu do informacji oraz współpracy trzeciego sektora z rządami i sektorem publicznym. King wyraził zadowolenie i radość z możliwości współdziałania z fundacją ePaństwo i Personal Democracy Media, które mają podobne cele statutowe. W sesji otwierającej Personal Democracy Forum prelegenci próbowali odpowiedzieć na pytanie jakie wyzwania stoją obecnie przed regionami Europy Środkowo-Wschodniej i gdzie możemy upatrywać dla nich rozwiązań. Mieliśmy okazję skonfrontować skrajne sytuacje, jakie mają miejsce w krajach Europy. Sandor Lederer z węgierskiej organizacji K-Monitor wprowadził uczestników w sytuację społeczno- gospodarczą swojego kraju. Podkreślił kwestię istnienia korupcji, zarówno na szczeblu państwowym jak i prywatnym oraz słabnący autorytet władz oraz coraz niższy stopień zaangażowania obywateli w sprawy publiczne. Występujący po nim Sergejus Muravjovas, przedstawiciel litewskiej organizacji pozarządowej Transparency International Lithuania wskazał zalety Litwy jako odpowiedniego kraju do inwestycji bezpośrednich oraz wymienił plusy wynikające z aktywizacji trzeciego sektora. Rząd Litwy jest otwarty na współpracę - w kraju brakuje jednak takich inicjatyw. Kolejny na scenie, Marko Rakar dużą rolę przypisywał budowaniu świadomości obywatelskiej w Chorwacji, w której organizacje pozarządowe wciąż nie cieszą się zainteresowaniem społecznym. Jednakże, takie organizacje jak Windmill, której przedstawicielem jest Rakar, dążą do budowania nowych narzędzi współpracy z rządem i obywatelami, aby między innymi doprowadzić do większej przejrzystości prawa podatkowego. Dzięki temu każdy obywatel wiedziałby na co przeznaczane są jego dochody i jaki jest jego realny wpływ na sprawy kraju. Pierwszą sesję plenarną zamknęło najbardziej emocjonujące wystąpienie zakończone minutą ciszy dla uczczenia pamięci poległych w ostatnich miesiącach podczas zajść na Ukrainie. Svitlana Zalishchuk, niegdyś pracująca w administracji prezydenta Juszczenki, dzisiaj dziennikarka i aktywistka działająca na rzecz wolnej Ukrainy, wielokrotnie podkreślała słabość demokracji, która upada kiedy "wybrany w wolnych wyborach prezydent wydaje rozkaz zabijania ludzi na ulicach, kiedy ludzie tracą poczucie rzeczywistości". Obecnie demokracja opiera się wyłącznie na pustych, dyplomatycznych gestach. Dziennikarka zwróciła uwagę na to, że sytuacja w jakiej znalazła się dzisiaj Ukraina nie jest problemem tylko Ukrainy. To problem ogólny, który obnaża słabości i niedoskonałości demokracji XXI wieku. Nie możemy mówić o konflikcie ukraińsko-rosyjskim bez podejmowania kwestii różnic politycznych, gospodarczych i kulturowych między Wschodem a Zachodem - zauważyła Zalischuk. Pod koniec swojego wystąpienia, nawoływała do wyciągania konstruktywnych wniosków z politycznego kryzysu na Ukrainie "Jesteśmy tutaj, aby sami stanowić o swoim życiu i kraju oraz mieć realny wpływ na demokrację."  Pierwszy dzień Personal Democracy Forum Poland 2014 relacjonowali Aleksandra Harciarek i Mateusz Maciejewski.