Ponowne wykorzystanie informacji publicznej

12 marca 2014

Przeczytasz w 2 minuty

Hackathon coraz bliżej – rozmawiamy o aplikacjach, danych publicznych i pomysłach na to, jak wykorzystać technologię do rozwiązywania społecznych problemów i ulepszenia codzienności. Niektóre z projektów będą oparte o ponowne wykorzystanie informacji publicznej- Magdalena Siwanowicz, analityk prawny Fundacji ePaństwo, zarazem mentorka podczas Central Open Data Hackathon tłumaczy jak działa ponowne wykorzystanie informacji publicznej. W ramach tej grupy aplikacji pierwszym krokiem do ich stworzenia nie będzie kodowanie, ale uruchomienie procedury uzyskania danych, co ściśle wiąże się z sięgnięciem do ustawy o dostępie do informacji publicznej. Ustawa pozwala na ponowne wykorzystanie informacji publicznych i określa tryb ich uzyskiwania. Mówiąc inaczej - prawo pozwala na to, by budować aplikacje i portale, których podstawą są dane publiczne. Niekiedy jednak pozwolenia nie ma ze strony instytucji, do których adresowane są wnioski o ponownie wykorzystywanie informacji. Badając kwestie związane z możliwością korzystania przez obywateli z informacji publicznych Fundacja ePaństwo zwróciła się do Urzędu m. st. Warszawy o udostępnienie bazy, która powstała w związku z inwentaryzacją pomników Cmentarza Stare Powązki. Urząd odmówił stwierdzając, że baza wskazana we wniosku nie jest informacją publiczną, bo nie dotyczy spraw publicznych oraz podlega ochronie na podstawie ustawy o ochronie baz danych. Fundacja nie zgodziła się z takim stanowiskiem i złożyła skargę do sądu administracyjnego. Wojewódzki Sąd Administracyjny (sygn. akt II SAB/Wa 578/13) uznał, że baza danych o której udostępnienie wnosiła fundacja może być zakwalifikowana jako informacja publiczna. W uzasadnieniu orzeczenia (wyrok nie jest prawomocny) Sąd wskazał, że ustawa o ochronie baz danych a także dyrektywa 96/9/WE z 11 marca 1996 r. w sprawie ochrony prawnej baz danych „[…]ma służyć interesom wytwórcy bazy danych, chroniąc go przed stratami finansowymi spowodowanymi wykorzystaniem efektów jego pracy przez inny podmiot. W sytuacji zaś, gdy Urząd Miasta nie realizował działań komercyjnych, a noszących cechy działań publicznych, nie zachodziła obawa pokrzywdzenia organu poprzez wykorzystanie spornej bazy przez inny podmiot.” Powodzenie inicjatyw opartych o publiczne dane w wielu przypadkach zależy od tego jak prawo zostanie zinterpretowane przez państwowe instytucje. Zbliżający się hackathon będzie dobrą okazją do wymiany doświadczeń o tym, jak w regionie Europy Środkowo-Wschodniej funkcjonuje ponowne wykorzystanie informacji publicznej i jak wygląda współpraca z państwem przy budowaniu aplikacji obywatelskich. Po więcej pytań i odpowiedzi zapraszam w najbliższy weekend na Hackathon!